sobota, 30 kwietnia 2022

            Leon Hendrix wspominał tamten trudny dla ich trojga czas - Przenieśliśmy się wtedy na ulicę Terrace do jednego pokoju. Nie wolno było gotować w pokoju, ale tata jakoś to załatwił. Łazienka była na korytarzu... …Nie byli źli, nie chodzili na wagary, byli tylko trochę dzicy i zagubieni – przyznał Frank Hatcher, mąż Gracie, siostrzenicy Ala, na prośbę którego oboje wprowadzają się do Hendrixów, aby zająć się dziećmi. Al znów zmienia pracę, ma etat w miejskim dziale technicznym. …Dużo pracował, a poza tym pił i hazardowo grał  – dodawał jego Frank. Leon wspominał - Niestety sprawy się skomplikowały. Tata, pomimo, że pracował ciężko, aby zapewnić nam lepsze życie, wciąż nadużywał alkoholu. Wszystkie zarobione za dnia w pocie czoła pieniądze trwonił w grach hazardowych lub topił we flaszce. Był nieszczęśliwy, że nie wyszło mu z mamą oraz, że musi zajmować się nami samotnie. Gdy był już nieźle wstawiony, nie musiał szukać okazji – sama go znajdowała. W tamtych dniach hazard był wszędzie. Zakłady w klubach bilardowych, gra w kości w zaułkach, karty. Jeśli tata stopniowo schodził pod kreskę, spędzał resztę nocy na odegraniu się i odzyskaniu pieniędzy, co, jak każdy wie, udaje się bardzo rzadko, o ile w ogóle… Pernell Alexander, przyjaciel Jimiego uzupełniał tę opowieść - Było pięć lokali do których chodził Al. Trzeba było się tylko zorientować, w którym jest... Były to: Shady Spot Tavern na 23rd Street oraz Mr Baker Tavern na rogu 25th i Jackson. Raz na jakiś czas Al bierze ze sobą Jimiego i Leona do kasyna na Second Avenue, który zapamiętał też, że - Obok jest restauracja, prowadzi ją Filipińczyk, który mnie dobrze zna i dzieci mogą coś tam zjeść...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz