sobota, 8 października 2022

            W Seattle Jimi odwiedza ciotki Delores i Dorti oraz kilku przyjaciół, ale większość czasu na przepustce spędza w towarzystwie Betty, która potem opowiadała – Moim rodzicom powiedział, że gdy skończę szkołę, weźmie mnie za żonę… Narzeczonej także wręcza podarunek, atłasową poszewkę na poduszkę, na której, jak twierdził - spał, co noc marząc o tym, jak będziemy razem… Na powłoczce widnieje dowód wielkiej miłości Jimiego i jego nadzwyczajnego romantyzmu „Na zawsze twój, James Hendrix. 7 września 1961”...          

            Czas przepustki szybko się kończy. W piątek ósmego września Jimi opuszcza Seattle i do jednostki wraca znów autobusem. Po przejechaniu ośmiuset mil, jest następnego dnia w San Francisco, ale tam spotyka go niemiła przygoda. Jimi wspominał - Straciłem bilet autobusowy. I okazało się, że straciłem go właśnie wtedy, gdy stałem w kolejce - gdy szukałem biletu i szukałem go, autobus odjechał - a kolejny był dopiero za kilka godzin, zabrakło mi do około dwóch godzin, aby zdążyć zameldować się w jednostce... Hendrix trafia w ręce Żandarmerii Wojskowej. Weekend spędza w areszcie, skąd w poniedziałek przekazany zostaje do jednostki w forcie Ord i jedenastego września przekracza bramę koszar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz