sobota, 30 lipca 2022

                Muzyka w Seattle rzeczywiście różniła się wówczas od tej, jaką grano w Nowym Jorku, Chicago, czy Los Angeles. Pernell Alexander, szkolny przyjaciel Jimiego z Meany Junior High School, pochodził z Baltimore w stanie Maryland i do Seattle przyjechał ze swoją babcią, gdy miał 15 lat wspominał, że - Tutaj czułem się, jak w jakiejś odległej prowincji... Z kolei Larry Coryell, wówczas gitarzysta grupy "The Dynamics", pamiętał - Seattle to nie jest prawdziwa Ameryka. Ona rozpoczyna się po drugiej stronie gór... Zarówno odległość od innych centrów kulturalnych i muzycznych Ameryki, jak też niewielki, a przede wszystkim mocno opóźniony wpływ na Seattle i okolice, modnych stylów i nurtów w muzyce popularnej, spowodował, że w latach pięćdziesiątych XX wieku w stanie Waszyngton powstała specyficzna muzyka, która z czasem przyjęła się również w całych Stanach Zjednoczonych.

          Styl nazwany "jungle-beat", jak podawał Greg Payne - był ciężki, z rytmem mocno podkreślanym także przez instrumenty akordowe i melodyczne. Najważniejszą postacią dla tego stylu i w ogóle dla Seattle był klawiszowiec i lider zespołu muzycznego Dave Lewis. Luther Rabb, kolega Jimiego przypomina wpływ jaki combo Dave'a Lewisa wywarło na wszystkich - Jego muzycy byli naszymi mentorami Byli bardzo zaawansowani. Przykładałem się do grania, a oni wyprzedzali nas po stokroć. Studiowałem muzykę jak szalony, a ci faceci wyprzedzali nas wszystkich. To były wręcz modelowe przykłady autentyczności, spokoju, chłodu i ogromnej swobody...

                       Lider tego zespołu, Dave Lewis, sam doskonale wyszkolony, pochodził  z rodziny o dużych tradycjach muzycznych i przez lata miał ogromny wpływ na młodych ludzi z północnego-zachodu, wkraczających dopiero na muzyczną ścieżkę. Jego "Dave Lewis Combo" był najbardziej profesjonalną grupą grającą rytmicznego rocka, wręcz można powiedzieć, że był on ojcem chrzestnym "jungle-beat" brzmienia Seattle. Wypracował własny styl, w którym splótł ze sobą elementy jazzowe, podpatrzone i podsłuchane od starych mistrzów oraz mocny, silnie akcentowany, motoryczny "drive". To był podstawowy element tworzącego się wtedy oryginalnego brzmienia Seattle, dzięki przede wszystkim powtarzalnego i łatwo rozpoznawalnego rytmowi piosenki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz