wtorek, 10 października 2023

            Gdyby uznać jednak, że Hendrixa wtedy w grudniu 1965 roku w studiu z Curtisem nie było, to pierwszym efektem współpracy obu muzyków staje się nagranie w studiu Atlantic w piątek dwudziestego pierwszego stycznia 1966 roku utworu z Ray'em Sharpem “Help Me (Get That Feeling)", który firmuje Ray Sharpe oraz "King Curtis & The Kingpins". Dwie podzielone części tego nagrania "Part 1" i "Part 2", ukażą się potem na singlu (Atco 45-6402).

            Trzy dni później, a więc dwudziestego czwartego stycznia, King Curtis wraz z muzykami swojego zespołu znowu wchodzi do studia Atlantic w Nowym Jorku. Niestety efekt tej sesji nie został jak dotąd opublikowany. Ray Sharpe wspominał – Sesja trwała dwa dni, to było niesamowite obserwować pracę Jimiego. Mógłbym powiedzieć, że zaczynał od bluesowej bazy, ale to nie był jedyny styl w jakim grał. Mógł wtrącać cokolwiek...

            Ray Sharpe i King Curtis od kwietnia 1966 tworzyli taką samą spółkę wykonawczo-producencką jak Curtis Knight z Edem Chalpinem. ...Miałem układ z moim przyjacielem Kingiem Curtisem - wspominał Sharpe - Pracowaliśmy razem od około miesiąca. Kiedy mnie usłyszał wpadł na kilka pomysłów, miał umowę z firmą Atlantic, a ja z nim, jako producentem... Bardzo więc możliwe, że w Nowym Jorku powstał tylko podkład i Ray nałożył śpiew dopiero w studiu w Teksasie, podobnie jak i solową partię gitarową Hendrixa, dokumenty studyjne wykazały bowiem, że na gitarze grał tu Cornell Dupree. Jednak Ray Shapre twierdził, że w sesji wziął także udział Hendrix. Jednak być może, jak zauważa Steven Roby - Sharpe pomylił tę datę z sesją, która odbyła się 29 listopada 1965, kiedy King Curtis nagrał "Help Me", po raz pierwszy...

            Ta wersja nie została potem opublikowana. Mimo, że jako twórcy figurują tu Sharpe, Cornell Dupree i King Curtis, to melodia "Help Me" opiera się na fragmentach tekstu piosenki "Gloria" Vana Morrisona (wersja grupy "Them" wydana została w 1965 r., swoją Hendrix nagra za kilka lat), który Sharpe przekształcił w monolog w stylu Jamesa Browna, zaś aranżacja dęciaków sugeruje wpływ przeboju z 1963 roku Mongo Santamarii "Watermelon Man" (jest to kompozycja Herbiego Hancocka), który nagrał też King Curtis. Jest tu także krótkie gitarowe solo w stylu Stax.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz