piątek, 12 maja 2023

 

Rozdział 4 (jesień 1964) - Sam Cooke, Jackie Wilson, Steve Cropper

 

            ...Brat napisze później w pocztówce do domu, że w czasie jednej z krótkich tras miał okazję grać z legendarnym Otisem Reddingiem, jak również otwierać występy Jackiego Wilsona oraz Sama Cooke’a. Wyglądało na to, że znalazł się na dobrej drodze do realizacji marzeń - Leon Hendrix

            Po opuszczeniu braci Isley w Nashville, w październiku 1964 roku, Hendrix zatrzymuje się u Billy'ego Coxa – Od początku Jimi był bardzo serio, mówił mi i Larry'emu: 'Będę wielki'. Na scenie zdobywał coraz większe doświadczenie - nauczył się, że kładąc swoją gitarę na wzmacniaczu wywołuje sprzężenie. Zrobiłem mu długi kabel, żeby mógł wyjść na widownię, żeby mógł z publiką tańczyć. On mi zawsze mówił, że czuje muzykę w swojej duszy, że ona jest w jego DNA. W tym czasie oglądaliśmy Jamesa Browna i Little Richarda, chcieliśmy osiągnąć to, co oni zrobili. Pewnego razu Jimi powiedział mi, że jest ktoś, kto proponuje mu wyjazd na trasę koncertową z Jackiem Wilsonem. Mnie to nie interesowało, ale Jimi to zrobił... Dziwne, że Hendrixowi podobały się popularne wtedy programy typu "show", zawierajace elementy rewii z tańcem, z teatralnym ruchem scenicznym, synchronicznymi kroczkami wszystkich stojących za solistą w tle muzykami, często uzupełniane satyrycznymi zapowiedziami konferansjera lub występujących z artystyczną trupą komików.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz