sobota, 1 kwietnia 2023

            Pewnego wieczoru do Palm Cafe zagląda Lithofayne, czyli Faye. Tak opisała ją Etta James - Była bardzo chuda, ale kształtnie zbudowana, o dużych piersiach, chodziła na szpilkach i nosiła skandalicznie krótkie spódniczki, pokazując swój całkiem zgrabny tyłek ... Jak to z reguły wtedy bywało Faye siada przy stoliku i po chwili spogląda na młodego, przystojnego długowłosego chłopaka, który wygląda jak nastolatek. Ocenia, że ma piętnaście lub szesnaście lat. ...Miał upięte włosy i błyszczące czarne spodnie, przetarte na kolanach - wspominała Faye - lecz było coś, co zwróciło moją uwagę, ciepło, jakie z niego emanowało, coś, czego nie mieli inni kolesie z ulicy... Przysiada się więc do niego, proponuje drinka i zaczyna rozmowę, pyta skąd jest i co tu robi. A on opowiada o sobie, o tym, że z różnymi zespołami grał w całym kraju. Faye Pridgon dodawała - Opowiadał mi wiele zabawnych anegdotek. Coraz bardziej mi się podobał. Lubiłam go za to, jak się zachowywał. Nie dlatego, że był przystojnym facetem z gitarą. Był pod każdym względem nieprzeciętny i bardzo chciał zostać gwiazdą... Faye wyraźnie jest pod wrażeniem opowieści o tych miejscach, gdzie ten chłopak był i jak bawił ludzi. Dochodzi do wniosku, że to wszystko prawda, że on naprawdę nie ma powodu, żeby kłamać. ...Byłam pod wrażeniem tego, że Jimi dość naiwnie przyjmował to, co się wokół niego działo - opowiadała -  Zrozumiałam, że był spanikowany, zwłaszcza jeśli idzie o narkotyki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz