wtorek, 18 kwietnia 2023

            Wersja, którą przedstawiłem nieco różni się od tej z końca poprzedniego rozdziału, z której wynikało, że to Faye Pridgon "załatwiła" kontakt Jimiemu z braćmi. Jaka jest prawda, trudno oczywiście dziś dociec, pewne jest to, że dziewiątego lutego 1964 roku Hendrix zjawia się w Englewood, w stanie New Jersey, gdzie w wynajętym domu mieszkają bracia Isley: Ronnie, O'Kelly i Randolph, wraz z młodszym rodzeństwem Ernie i Marvinem oraz ich matką Sallye. W piwnicy tego domu odbywa się pierwsza ich próba. Ronnie pamiętał, że Hendrix założył struny - I powiedział: 'Pozwolisz, że się nastroję?' I zrobił to tak samo, jak grał - 'wonk, woonk, whee! - Potem zagraliśmy kilka naszych utworów, a on znał wszystkie nasze płyty... Na tej próbie razem z Jimim grają “Twist And Shout”, “Respectable”, “Shout” i “Who’s That Lady?”, ostatni singiel braci wydany jeszcze przez United Artists. Jimi zna je i bardzo dobrze w nich gra, czym zaskoczony jest Ronnie Isley, że trafił na gitarzystę, który jest tak dobry. Hendrix od razu więc zostaje przyjęty, a sam opowiadał potem - Jeden z braci Isley usłyszał mnie, jak grałem w klubie i powiedział, że mam pracę... Kelly Isley wspominał - Zapytali go zatem, czy chciałby zagrać z nimi, na co Jimi odparł: 'Tak , bardzo bym chciał', głównie dlatego, że był bezrobotny. Jimi nastroił gitarę. Zagrał jedynie czterdzieści pięć sekund... W ten spsób Jimi, jako gitarzysta zostaje zaangażowany do grupy „I.B. Special”, akompaniującej śpiewającym i tańczącym na scenie braciom Isley, czyli Ronaldowi, O’Kelly’emu i Rudolphowi. Oprócz niego w zespole mają grać: Eddie Williams (tp), Al Lucas (gb), Douglas MacArthur (ts), Marv Massey (bars), Gene Friday (org) oraz Bobby Gregg (dr), ten sam, którego werbel rozpocznie jeden z Hendrixa ulubionych w niedalekiej przyszłości utworów Dylana “Like A Rolling Stone”. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz