Dzisiaj krótki fragment z Części
I: Rozdziału 19 z tomu drugiego "Szamana Rocka".
"Purple Haze" to jeden z najsławniejszych utworów nie
tylko w repertuarze Jimiego Hendrixa, ale w ogóle w kilkudziesięcioletniej
historii muzyki rockowej. Trzydzieści lat po wydaniu, w 1997 roku - jedyny riff, który zmienił rockową gitarę
i rock, na zawsze - trafi do Grammy Hall of Fame. Przed
końcem 1966 roku "JHE" miał zakontraktowany koncert w Forest Gate na
wschodzie Londynu, w The Upper Cut Club (Woodgrange Road).
Dawne lodowisko zakupili i przerobili na wielki klub, na półtora tysiąca osób,
bracia Walker: biznesman George i jego brat, bokserski mistrz Billy. Chas - The
Upper Cut był jego pierwszym
miejscem po przejściu na emeryturę jako bokser, stąd właśnie nazwa klubu...
"JHE" wystąpił 26 grudnia 1966 a koncert reklamowano, jako: świąteczną
zabawę dla całej rodziny (Boxing Day Fun For All The Family).
...Słyszałem, jak grał ten riff w mieszkaniu jakieś dziesięć dni
wcześniej i szczęka mi opadła - wspominał Chas - Tego popołudnia w Upper Cut zaczął grać motyw w garderobie, powiedziałem: 'Napisz
resztę! To następny singiel!’, więc to zrobił... Na tym koncercie był
scenarzysta Peter Shertser - Było nas
tylko dwudziestu lub trzydziestu. Wtedy bardzo niewiele osób zdawało sobie
sprawę z tego kim był... Chas - Siedzieliśmy
razem, a ja zachęcałem go, aby wyrazić siebie, pisząc o tym, jak się czuje, o
kobietach, o wszystkim wokół, i tak właśnie robił. Pracowaliśmy i rozmawialiśmy
o tych piosenkach... Jimi - Dużo
marzę i wtedy pojawiają się piosenki. Napisałem jedną "First Around The Corner" i inną "The Purple
Haze", która była o tym co mi się przyśniło, kiedy chodziłem pod powierzchnią
morza... Kathy - "Purple Haze" pochodzi z wizyty w Hyde Park w Speaker's Corner, gdzie ktoś miał
plakat z napisem "Jezus ratuje". I rzeczywiście to napisał. Zaczął
tekst od słów: "Purple Haze/Jesus Saves". Stąd się to wzięło...
Jimi - Początkowa wersja utworu zawierała około tysiąca słów. Wściekam się, bo
wydane na singlu to nie jest prawdziwe "Purple
Haze"... Do dziennikarki International
Times Jane Mendelssohn Hendrix powiedział, że słowa do "Purple Haze" i następnego
singla (Rozdział 22) "The Wind Cries Mary",
zajmowały około dziesięciu stron, ale potem zostały ograniczone do określonego
czasu - Więc gdy już skróciłem piosenki,
nie wiedziałem, czy zostaną zrozumiane, czy nie. Być może utracone zostały
niektóre znaczenia, przez ich rozbicie.
Nigdy więcej tego nie zrobię... Chas - W
początkowych etapach zmieniłem wiele jego tekstów. On wymyślił jakieś słowa, a
ja sugerowałem co z tym zrobić. Jego piosenki miały zwykle sześć lub siedem
minut, a skracaliśmy je do trzech lub czterech minut. Wszyscy uważaliśmy, że to
je poprawiło. Podstawową sprawą było edytowanie, zachowywałem się tak, jakbym
był redaktorem gazety, wszystko musiało być zwięzłe... John McDermott - To nie jest tradycyjna rola producenta,
zajmować się Jimim jak dzieckiem. Nikt prócz Chandlera nie podjąłby się takiego
ryzyka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz