sobota, 7 września 2019

Pierwsze spotkanie Hendrixa i Claptona Tom 2 - Część I: Rozdział 5

Kolejny krótki fragment z tomu drugiego monografii Hendrixa, tym razem o pierwszym spotkaniu dwóch mistrzów gitary: "Pielgrzyma Rocka" (Erica Claptona) o "Szamana Rocka" (Jimiego Hendrixa). Zapraszam do lektury:
Jest pochmurna, jesienna sobota. Wieczór pierwszego października. Na scenie w Regent Polytechnic College (obecnie to część University of Westminster) przy Little Titchfield Street 4-16, niedaleko Oxford Circus, na zapleczu Regent Street, jako suport gra zespół „Washington D.C.’s”. Za chwilę dojdzie do pierwszego na scenie spotkania dwóch gigantów gitary: Hendrixa i Claptona. Niestety z tego występu nie zachowały się ani zdjęcia, ani nagrania. Więc, żeby to historyczne wydarzenie muzyczne opisać, musiałem skorzystać z opowieści tych, którzy w nim uczestniczyli. Pamięć ludzka jest jednak zawodna, więc postarałem się z kilkunastu, czasem niestety wykluczajacych się okruchów, złożyć całość. Najpierw zdanie tego, który miał wtedy status gwiazdy pierwszej wielkości, Erica Claptona - Jimi właśnie przyleciał do Anglii ze swoim menedżerem, którym był Chas Chandler... ...To była jedna z pierwszych rzeczy - uzupełniał Chas Chandler – jakie zrobiliśmy przybywając do Londynu... Właśnie dziś miało spełnić się marzenie Jimiego, który jeszcze w Nowym Jorku uświadamiał Chasowi, że podziwiał gitarzystę Erica w zespole "The Yardbirds" oraz u Johna Mayalla. Dzień wcześniej, wieczorem, w klubie Cromwellian na Południowym Kensington, w centrum Londynu, Chandler wpadł na Claptona i Bruce'a - Opowiedziałem im o tym facecie, którego przywiozłem z Ameryki - opowiadał - a oni powiedzieli, żebym go jutro zabrał ze sobą do Regent Polytechnic. Myślę, że właśnie tam grali następnej nocy...

Kiedy Chas był w Ameryce na trasie z "The Animals", Clapton połączył siły z basistą Jackiem Brucem i perkusistą Gingerem Bakerem, tworząc trio "Cream". ...Nazwę wymyślił Eric - przyznał Ginger BakerBył przekonany, że jest wspaniała... ...Latem 1966 roku cała Anglia, poza nami, żyła mistrzostwami świata w piłce nożnej i tak się złożyło, ze nasz pierwszy, regularny koncert, na znanym mi gruncie The Twisted Wheel w Manchesterze odbył się 29 lipca, w przeddzień finału - wspominał Clapton. Następny odbył się dwa dni później, w rzęsistym deszczu w Royal Windsor Racecourse, na "Szóstym Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym i Bluesowym". Wśród widzów był wtedy Syd Barrett z grupy "Pink Floyd". ...Clapton, w satynowym płaszczu z Granny Takes A Trip, wyglądał olśniewająco - wspominał Barrett. Potem "Cream" zagrał parę razy w londyńskich klubach, a w połowie sierpnia na jego koncercie w Marquee padł rekord frekwencji, który za kilka tygodni pobije nowa gwiazda - Jimi Hendrix. Rockowe dzienniki w Londynie z entuzjazmem pisały potem o grupie, która miała także kilka występów poza miastem, intensywnie pracując nad repertuarem i nagrywając dla firmy Reaction debiutancki singiel "Wrapping Paper"/"Cat's Squirrel". ..."Cream" miał wpływ na każdy inny zespół, który się wtedy pojawił - przekonywał amerykański perkusista Carmine Appice Byli we trzech, a każdy był super gwiazdą...

Więcej w książce "Jimi Hendrix Szaman Rocka - Tom 2" - do zdobycia już 18 października 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz