poniedziałek, 11 grudnia 2023

          Pisząc swoje wspomnienia w książce "Life" (w Polsce opublikowanej jako "Życie") Richards zapewne zapomniał, o tamtym pistolecie oraz o tym, że ich biuro prasowe sprzedało londyńskiemu Daily Mirror historię, jakoby zespół miał zaskarżyć czternaście nowojorskich hoteli na sumę 1.750.000 funtów za odmówienie rezerwacji, powołując się na "dyskryminację ze względu na pochodzenie". Historia była jednak całkowicie wyssana z palca i miała podsycić towarzyszącą zespołowi atmosferę kontrowersji. Tak więc pierwszą noc po przybyciu do Nowego Jorku grupa spędza na jachcie Allena Kleina SS Sea Panther, zacumowanym przy molo, przy 79th Street na Manhattanie, który zostanie ich kwaterą główną na Wschodnim Wybrzeżu. Przylot "Stonesów" na piąte północnoamerykańskie tournee grupy rozpoczął się od wytwornego akcentu na okładce miesięcznika Town and Country, w towarzystwie młodych dziewcząt z amerykańskich wyższych sfer. Konflikt z hotelami jest właśnie w toku,  najlepsze hotele odmawiają zespołowi zakwaterowania (obawiając się dzikich hord fanów i ewentualnych zniszczeń). I coś w tym jest, gdyż tu, w Nowym Jorku po raz pierwszy Brytyjczycy widzą nastolatki, robotników i nawet młodzież wolnych zawodów, którzy mają włosy od nich dłuższe. Są też w Ameryce świadkami rozruchów na tle rasowym, demonstracji w obronie praw obywatelskich oraz z powodu niespełnionych obietnic demokratów. Atmosferę chaosu podgrzewa jeszcze wojna w Wietnamie, a narkotyki, dotychczas krążące jedynie w Soho i w dzielnicy włoskiej, są dostępne już wszędzie. Dzieciaki w pstrokatych swetrach i sportowych pantoflach, zauważył Klein – Tym razem mogą inaczej reagować…

            Przyszły - magnat i genialny księgowy - jak określił go Christopher Sandford, zaś prasa z Fleet Street w Londynie jeszcze dosadniej napisała, że był - Najtwardszym kombinatorem w popowej dżungli - no więc trzydziestotrzyletni wówczas Allen Klein, zorganizował tę trasę grupy "The Rolling Stones", przygotowując się do objęcia schedy po Oldhamie, wówczas jeszcze ich menedżera. Chcąc olśnić swoich przyszłych podopiecznych, w pierwszy piątek lata 1966, na powitanie urządza im przyjęcie na zacumowanym w basenie na rzece Hudson, tuż przy West 79th Street, trzydziestometrowym jachcie SS Sea Panther, który zostaje główną kwaterą zespołu. Oprócz członków ekipy "Stonesów" zaproszono na nie wyłącznie dziennikarską arystokrację, z dwiema pracownicami magazynu Town and Country Lindą Eastman, późniejszą żoną Paula McCartney'a oraz Christiną Berlin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz