czwartek, 21 grudnia 2023

 

            Bill Wyman, wówczas basista grupy "The Rolling Stones" nie zapamiętał nazwy klubu, podając - Wieczorem z Forest Hills poszliśmy do jakiegoś klubu, gdzie grał Jimmy James. John Hammond powiedział mi, że jest niesamowity i miał rację. Kilka lat później Wyman dodawał - Pierwszy raz zobaczyłem go w klubie w Queens w Nowym Jorku w roku 1966, nazywał się Jimmy James. Robił to, czego przeciętny człowiek nie robił, grał na gitarze za głową, szarpał struny zębami. Jimi był miłym facetem i wszyscy "Stonesi" go zaakceptowali. Kiedy wróciłem z Ameryki, wpadłem w Scotch of St. James na "Animalsów". Chas, basista powiedział: 'W przyszłym tygodniu lecimy do Stanów'. Ja mu na to: 'Jeśli będziesz w Nowym Jorku, idź i zobacz faceta nazwiskiem Hendrix. Jest fantastyczny.' I tak zrobili. Chas podpisał z nim kontrakt i go tu przywiózł... Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie kłopot z datami i okolicznościami, które zapewne się pomieszały Billowi, który uchodzi także za bardzo rzetelnego kronikarza zespołu "The Rolling Stones". A może chciał on pokazać, jaki miał wpływ na karierę Hendrixa? Przypomnę, że trzydziestodniowe tournee "Stonesów" zakończy się dwudziestego ósmego lipca w Hawaii International Center w Honolulu, kiedy Jagger zapowie ze sceny - To jest nasz ostatni występ... jaki damy... kiedykolwiek... "Animalsi" zaś byli już w USA od trzeciego lipca, oczywiście tego samego roku.

            Przed powrotem do Anglii Bill Wyman w Nowym Jorku weźmie jeszcze udział w sesji nagraniowej Johna Hammonda Jr., na której powstaną dwa utwory do albumu „I Can Tell” (1967): tytułowy oraz „I Wish You Would”. Potem obaj Bill i John udają się do Boba Dylana. I tu, pojawia się jeszcze jedna wersja opowieści - jak i kiedy basista "Stonesów" dowiedział się o Hendrixie. ...Wyman po raz pierwszy słyszy wtedy o fantastycznym gitarzyście, który gra w Nowym Jorku. Jimi, bo to o niego chodzi, mieszka przez ten tydzień wraz z Lindą Keith w hotelu Hilton w Rockefeller Center przy 6th Avenue...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz