poniedziałek, 25 grudnia 2023

 

             Linda Keith i Jimi Hendrix spotkają się jeszcze raz w Londynie, jak zauważy Gary Jucha - Nieprzypadkowo, kilka dni przed śmiercią Jimiego w Londynie w klubie Speakeasy  albo Tramp przy Jermyn Street. Tak to spotkanie ona wspominała - Byłam w klubie ze swoim aktualnym chłopakiem. Jimi przyszedł z dziewczyną. Chłopak, z którym byłam był bardzo ważny dla mnie. Właśnie wybieraliśmy się na wspólny rejs po Morzu Śródziemnym. Miało to umocnić nasz związek. Jimi zachował się bardzo dziecinnie. Byłam mocno tym skrępowana i zmieszana. Opowiadał o naszych nowojorskich relacjach, o braterstwie krwi które zawarliśmy wtedy. Jimi poprosił mnie, bym poszła z nim na piętro do szatni klubu, gdyż coś dla mnie ma. Dał mi tam futerał, w którym kiedyś był Stratocaster i koperta z listu, który napisałam do niego, cztery lata wcześniej, w Nowym Jorku. Listu w niej nie było. W środku futerału był podpis "JINX". Jimi pokazał mi to i powiedział - 'Popatrz, to ja'... Wspomniana wyżej koperta pochodziła z jedynego listu, jaki Linda napisała w hotelu do Jimiego, noc przed tym kiedy ojciec na siłę zabrał ją do Londynu. Linda Keith wyjdzie za mąż za gitarzystę i producenta Johna Portera i zamieszka w Nowym Orleanie.

            Kris Needs pracując nad biografią Keitha Richardsa, zapytał również Lindę, dlaczego przez długi czas nie starała się opowiedzieć nikomu o Hendrixie, a ona odparła - W prasie ukazują się wywiady, które nie są dość dokładne, niezbyt wiernie przekazują to, co mówią osoby zapytane. Poza tym, reporterzy najczęściej zainteresowani są stereotypowymi sprawami relacji między płciami, narkotykami, rock'n'rollem, aniżeli samym człowiekiem. Hendrixa rzadko można było zobaczyć bez gitary. Muzyka znaczyła dla niego więcej niż, wszystkie sztuczności. Wystarczy jej posłuchać...  ...Wystarczy posłuchać tej piosenki dla Lindy  - dodał Needs.  

            W piątek dwudziestego trzeciego września 1966 roku, kiedy Jimi Hendrix z Chasem Chandlerem wsiadać będzie do samolotu lecącego z Nowego Jorku do Londynu, właśnie w Londynie, w Royal Albert Hall rozpocznie swoją trasę po Wielkiej Brytanii grupa "The Rolling Stones". W jej ramach da 24 koncerty. Z Jimim Hendrixem "Stonesi" spotkają się i to jeszcze nie raz, o czym więcej w dalszej części książki, dokładniej w jej drugim tomie. W tym zaś, w następnym rozdziale powracam do wiosenno-letnich tygodni tamtego roku w Nowym Jorku, dokładniej w Greenwich Village, gdzie Jimmy James próbuje zdobyć to, co mu się już od dawna należy - uznanie i sławę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz