czwartek, 11 sierpnia 2022

            Saksofonista "The Rocking Kings" Walter Harris poznał Jimiego w 1955 roku w siódmej klasie Meany Junior School. Harris uczył się muzyki w kościele, zatem miał chociaż minimalne wykształcenie muzyczne, ale w przeciwieństwie do Jimiego nie interesował się bluesem - W tym czasie wiedziałem, że to muzyka dla starych ludzi. Mnie zupełnie nie interesowało, lecz zmieniało się to, kiedy grał Jimi. Był tak wyrazisty. A to przyszło do niego w naturalny sposób. Graliśmy wtedy dużo utworów Chucka Willisa, "The Midnighters" i Little Richarda. Do tańca graliśmy "Rockin 'Robin", "Do You Want To Dance" i "Yakety Yak", a nie "Charlie Brown" lub "Poison Ivy"...

            Jimi przyznawał - Lubiłem Buddy'ego Holly, Eddiego Cochrana, Muddy'ego Watersa, Elmore'a Jamesa, B.B. Kinga. Mieliśmy próby razem trzy razy w tygodniu przez co najmniej cztery godziny. Ale każdy z nas co dzień sam ćwiczył. Nasz menedżer James Thomas, nie obciążał nas opłatami za transport. Dostawaliśmy chyba tylko pięć dolarów za trzy godziny pracy w Birdland. Chociaż prawdopodobnie graliśmy także za darmo, tak było kilka razy. No i w końcu zostaliśmy oszukani. Ale wtedy nas to nie obchodziło. Gdybyśmy mieli zrobić to jeszcze raz, pewnie znów, by nas oszukano... ...szczęśliwie zachowała się jego wersja piosenki „Summertime Blues” - zanotowali Kees de Lange i Ben Valkhoff - Później na scenie w „Hey Joe” oraz w  “Fire” cytował „I Feel Free” a także „Let’s Spend The Night Together” oraz w Monterey “Strangers In The Night” w piosence “Wild Thing”... (Tom 2)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz