sobota, 20 sierpnia 2022

            Niedaleko lotniska, na poboczu autostrady nr 99, w Kent w stanie Waszyngton, znajdowało się najsławniejsze miejsce - Spanish Castle, wielka sala balowa z 1931 roku, przebudowana na miejsce występów i otwarta w Święto Dziękczynienia 1959, w której można było zgromadzić około dwóch tysięcy widzów. Ozdobiona stiukami i stylowymi neonami fasada budynku, z której wystawały wieżyczki, widoczna była już z daleka. W 1961 "Fabulous Wailers" nagrali w niej album koncertowy "At The Castle". Pewnie jednak nie tylko z tego powodu - Spanish Castle stała się bardzo ważna dla miejscowej czarnej muzyki - zauważył Steven Roby. Można dodać, że nie tylko dla "czarnej" muzyki, czyli R&B i bluesa, ale także dla rock'n'rolla, bo bardzo prędko zaczęli tu występować tacy wykonawcy, jak: Gene Vincent, Jerry Lee Lewis, Roy Orbison, Johnny Rivers, duet "Jan & Dean" i Bobby Vee. Występowali tu również wykonawcy country: Ernest Tubb i Conway Twitty, debiutował sławny później muzyk jazz-rockowy – Larry Coryell.

            Po incydentach w okolicy sala zostanie zamknięta w roku 1964, a więc już po wyjeździe z Seattle bohatera tej książki, który był tutaj częstym gościem. Wspominał Dave Lewis - Hendrix zawsze siadał z przodu, uważnie słuchając. Nagle wołał: 'Hej Dave, mogę się dosiąść?' Odpowiadałem 'Oczywiście'. Ale kiedy zaczynał grać te swoje eksperymenty, ludzie przestawali tańczyć. Nie wiedzieli co się dzieje i nie byli gotowi na to, co on robił. Chcieli tańczyć, więc prosiłem, by Jimi przestał... Reporter z Seattle Peter Blecha dodawał - Jimi obecny był w tym czasie na lokalnej scenie Północno-Zachodniej wszędzie, od Spanish Castle po Birdland. Widziano go na występach "The Wailers", "The Frantics" i combo Dave'a Lewisa... Pat O'Day disc jockey i organizator koncertów w Spanish Castle zapamiętał - To było najważniejsze miejsce w regionie i każdy miejscowy muzyk chciał zagrać na tej scenie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz