Z Lonniem Youngbloodem w studiu
Jimi Hendrix nagrywa łącznie dziesięć (lub czternaście) utworów: “Go Go Shoes”, ”Go Go Place”, “Goodbye
Bessie Mae”, ”Soul Food (That’s What
I Like)”, „Under The Table, Parts 1
& 2”,
„Wipe The Sweat, Parts 1, 2 & 3” (w części trzeciej -
śpiewał) 30 i „Groovemaker”
(oraz podobno „Sweet Thang”, które
ukaże się na singlu Billy'ego Lamonta - 20 th Century Fox 45 6707,
wraz z utworem ”Please Don’t Leave”).
Na wydanym już w wersji CD albumie "Rare
Hendrix. Jimi Hendrix & Lonnie Youngblood Band", znajdą się
jeszcze inne utwory: "Red
House", "Blues Blues",
"Peoples Peoples", "Lime Lime" i "Whoo' Ehh'". "Peoples, Peoples" to utwór
oparty na "Bleeding Heart"
Elmore'a Jamesa, Jimi go wykonywał i nagrywał pod różnymi tytułami - najpierw z
Curtisem Knightem (w składzie był Lonnie) jako "Left alone", parę lat później jako "Ramblin'". Następny - "Blues
Blues" trafi potem na albumy: "Groove
Maker", "Good
Feeling", "Live Scene
1968", "In Concert"
oraz "Masterpieces". Co
do "Whoo' Ehh", to ten
utwór figuruje pod tytułem "Ooh-Ah"
i jako demo powstał prawdopodobnie piętnastego października 1965 roku w Studio
76, zaraz po podpisaniu kontraktu z Edem Chalpinem.
Co do tych
udokumentowanych nagrań Lonniego z Jimim - "Go
Go Places" wyraźnie odnosi się do przeboju Jamesa Browna z sierpnia
1965 “Papa’s Got A Brand New Bag”
oraz do modnego w tamtym czasie tanecznego stylu "boogaloo", którego
rytm stał się podstawą innego przeboju z połowy lat 60. ub. stulecia - "In The Midnight Hour". Wszystkie
trzy części "Wipe The Sweat"
dały możliwość pogrania Hendrixowi i znalazło to miejsce w mikście, w którym
później na nowo nałożono monologi wokalne Lonniego Youngblooda, na raczej zbyt
podekscytowanego swą grą Hendrixa. Utwór odnosi się także do innego modnego wtedy
tańca. Po raz kolejny imponuje sekcja rytmiczna, zwłaszcza zaś gra
nierozpoznanego perkusisty. Zresztą w R&B utworach Lonnie Youngblood i
Hendrix są bardzo stylowi i zrelaksowani. Na przykład w “Under The Table (Take 2)”, styl
Jimiego przypomina Buddy'ego Guy'a - Jego
gitarowe, atakujące zagrywki przerywane są przez dęciaki, solo saksofonu jest
wyrafinowane i bardzo pewne, a sekcja rytmiczna gra szczególnie mocno i
agresywnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz