Jimi Hendrix i Arthur Lee (Arthur Taylor Porter) zostaną potem przyjaciółmi, a na początku 1970 pracować będę nad albumem grupy "Love". Zaś krótko po tym pierwszym ich spotkaniu w Los Angeles zespół "Love" Arthura zacznie występować, najpierw oczywiście w Kalifornii, potem w całych Stanach - choć jej występy będą bardzo różne, od znakomitych, po kompletnie rozczarowujące - dostanie się też na listy przebojów, własną wersją piosenki “My Little Red Book” Burta Bacharacha i Hala Davida.
Rosa
Lee Brooks opowiadała dalej - Jimi
opuścił Los Angeles krótko po nagraniu naszej piosenki. Kiedy skończyłam
dwadzieścia jeden lat, zaczęłam tańczyć w Club
LaRouge w LA. Któregoś dnia dostałam list od Jimiego. Mieszkał w Nowym
Jorku i nazywał się Maurice James, dołączył do braci Isley i pytał, czy
mogłabym wysłać mu sześćdziesiąt dolarów, aby mógł odebrać gitarę z lombardu...
Oczywiście mu wysłała,
zapamiętała też, że - Kiedy Jimi
odjeżdżał do Nowego Jorku, pod koniec marca, padał deszcz. Później powiedział mi, że piosenkę “One Rainy Wish” napisał właśnie o tym dniu i o tym, czego się nauczył będąc razem ze
mną. Jeśli posłuchasz wstępu, to zobaczysz, że jest prawie identyczny z tym w “My Diary”...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz