Rosa wraz z matką jest właścicielką restauracji Dixie’s Café na froncie ich domu w dzielnicy Cranshaw. Jimi nie ma gdzie mieszkać, więc wprowadza się do nich, do jednego z pokojów. ...Kiedy go poznałam był zestresowany tym, że pracował z Little Richardem - dodawała Rosa - Był gotów od niego odejść... Ni mniej ni więcej, oznacza to, że poznali się, kiedy Jimi był jeszcze w zespole Richarda, potwierdzają to jeszcze inne wypowiedzi Brooks, dotyczące choćby tego, że Jimi i drugi gitarzysta Glen Willings, często robili sobie żarty z szefa i jego homoseksualizmu - Naśladowali jego głos mówiąc: 'Ja jestem Little Richard, i jestem Królową Rock'n'Rolla... a także - Jimi mi powiedział, że Richard chciałby abyśmy kochali się przy nim, ale nie miałam na to ochoty...
U Brooksów za
pomoc w sprzątaniu ze stołów i napełnianie w restauracji cukierniczek Jimi
dostaje posiłki. Wreszcie może do woli się najeść - wołowina, żeberka, ryż,
sosy, zielenina, chleb kukurydziany i kandyzowane słodkie ziemniaki - do oporu.
Kiedy oboje nie pracują w restauracji, wsiadają do jej niebieskiego kabrioletu Chevy
Impala z 1959 roku i jeżdżą po Los Angeles. Jimi siada na tylnym
siedzeniu z gitarą i tworzy melodie dla Rosy. Kiedy dochodzą do wniosku, że razem mogą także popracować w
muzycznej branży, szukają w Los Angeles i w Hollywood miejsc, w których mogli
oboje występować, tak jak Ike z Tiną, czy "Mickey & Sylvia". I oczywiście udaje im się parę razy ze
sobą wystąpić, a gdy Jimi akompaniuje Rosie, poznaje Glena Campbella. Charles
Cross zauważy - Brooks była zdziwiona, że
Jimi wiedział wszystko na temat sesji nagraniowych Campbella i przedstawiał się
jako fan jego dokonań z "The Beach Boys"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz