Kończąc zaś ten rozdział, w którym opisałem początki życia Jimiego Hendrixa w Nowym Jorku, dokładniej zaś w Harlemie na początku 1964 roku (trochę było też wycieczek w przyszłość) dodam, że jesienią 1964 roku w nowojorskim apartamencie Mike'a Ephrona zarejestrowane zostało kilka wczesnych prób Hendrixa z tamtego okresu. Utwory, które powstały i mają charakter jamów: "Feels Good" i "Frid Cola", opublikowała w trzech częściach albumu o mylącym tytule “Jimi Hendrix At His Best” firma Saga Records. ...Ale nie pozwalają one na rozpoznanie, czy faktycznie brał w nich udział Jimi Hendrix - zauważył Chris Welch.
Niezależnie od wszystkiego, tamten okres Jimi Hendrix
doskonale zapamięta, dla niego to szkoła życia, nabywa umiejętności utrzymania
się na powierzchni, chociaż wszystko co robi, nie odbywa się kosztem jego muzycznych
ambicji i poszukiwań. Na jakimś bilecie autobusowym zanotuje słowa, które
później wykorzysta w swojej piosence "Highway
Chile" - Można go nazwać włóczęgą... Zanotuje również to, co zaobserwował u
"normalnych ludzi", którzy wtedy traktowali go jak autsajdera, z
powodu jego wyglądu, ubrania, długich, opadających na plecy włosów i dziurawych
butów - Widziałem, jak obcy traktowali
mnie z pogardą... A jedna z pierwszych piosenek Hendrixa poruszy
jego niezadowolenie z powodu rasowego odrzucenia. Piosenka opowiada bowiem o
ludziach, którzy - Mówią o mnie jak o
psie, mówią o tym, jakie ubrania noszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz