Pracę z muzykami w Vancouver Jimi kończy koncertem w Dante's Inferno, potem rusza na Południe USA, żeby znaleźć to "błoto", o którym opowiadał mu w Nashville Johnny Jones.
Hendrix
opowie później – Wiosną 1963 roku opuściłem
Nashville. Najpierw grałem w Vancouver, a potem wyruszyłem w trasę z jednym z
najbardziej znaczących wykonawców w historii rock-and-rolla… Jak widać,
również Jimi niedokładnie zapamiętał, gdzie i kiedy występował. Zanim bowiem
uda się w trasę z jednym z najbardziej znaczących wykonawców rock'n'rollowych,
miał na myśli na pewno Little Richarda, w drodze powrotnej do Nashville wstąpi
do Chicago, jak to po przejrzeniu wielu dokumentów, przeprowadzeniu wywiadów,
dokonaniu potrzebnej analizy i zastosowaniu metody prawdopodobnych przypuszczeń,
ustali Steven Roby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz