wtorek, 3 maja 2022

        W śródmieściu Seattle chłopcy trafiają przypadkiem na podziemne przejścia. Po pożarze w 1889 roku, kiedy spłonęła większa część centralnej dzielnicy handlowej, radni miejscy podjęli decyzję o odbudowania tego fragmentu powyżej terenów zalewowych. Część nabrzeżna powstała więc na dawnych terenach zabudowanych, po których pozostały podziemia. W nich bawią się Hendrixowie z przyjaciółmi. ...Póki wracaliśmy do domu przed tatą, nie było problemów - wspominał Leon - Jeśli pobrudziliśmy się w trakcie zabawy, to brudni zostawaliśmy, ponieważ tata zwykle nie zamierzał marnować na nas wody. Nie było go na to stać. Uznawszy ostatecznie, że pozwoli nam wziąć kąpiel, wodę po nas wykorzystywał do prania, co w gruncie rzeczy i tak nie dawało widocznego rezultatu. Najczęściej sami dbaliśmy o siebie. Tata miał być w pracy do 15.30 po południu, a my kończyliśmy zajęcia w szkole o 15,10 i że zawsze późno wracaliśmy do domu, więc nie zdążyliśmy go zobaczyć. On robił nam kanapki z serem i chował je w lodówce dla nas na kolację. Kończył pracę o północy wracał do domu o pierwszej, a rano, bywał tak zmęczony, że czasem przypalił nasze śniadanie...

            Al Hendrix ma wtedy naprawdę niewiele czasu, aby opiekować się synami, Jimim i Leonem, a kiedy czasem zjawia się Lucille, wtedy znowu razem piją alkohol. …Mówił o niej pijaczka, a sam często upijał się do nieprzytomności – opowiadał Cornell Benson – Zdarzało się, że był tak pijany, iż pomylił adres. Wchodził do czyjegoś domu, rozsiadał się na sofie i mówił 'A skąd wy tu jesteście?'. Oni odpowiadali 'My tu mieszkamy, to ty jesteś obcy' i dzwonili na policję…

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz