Wspólna trasa koncertowa obejmie koncerty w Connecticut, Nowym Jorku, New Jersey oraz w Ohio i Wisconsin. David Brigati wspominał, że - W niektórych miastach publiczność była wyłącznie biała... W repertuarze grupy znajdą się zarówno rock’n’rollowe utwory i przeboje Joey’a, także standardy R&B. Tournee ma się rozpocząć we wtorek drugiego, do niedzieli siódmego listopada 1965 roku występy, są zapowiedziane we włoskiej restauracji, połączonej z nocnym klubem Go-Go McVans w Buffalo, stan Nowy Jork. Potężna śnieżyca utrudnia jednak dojazd i unieruchamia muzyków w hotelu, więc występy zaczynają się dzień później. Chcąc zareklamować zespół właściciel klubu zatrudnia ekipę filmową, która nakręca moment, w którym wykonując przebój "Peppermint Twist", jak wspominał Dee - Hendrix zaskakując nas i widzów zagrał na swojej gitarze w zupełnie nieoczekiwany sposób... Zagrał oczywiście po swojemu, wykorzystując gitarowe sprzężenie.
Jimi,
początkowo nieśmiały i cichy, wręcz nieufny, dość szybko przyjmuje się w
zespole. Wraz z kolegami muzykami ma
sporo czasu między występami, więc dzieli się z nimi wspomnieniami z innych
tras koncertowych, szczególnie z "flaczkowej trasy", czyli kiedy grał
na Południu w obskurnych salach i barach. Opowiada jak pewnego razu, gdy
przerwał Jamesowi Brownowi, ten uderzył go pięścią i wyrzucił z zespołu.
Wspomina też Little Richarda i przedrzeźnia go, naśladując głos - 'Ja jestem Król Rocka i Rytmu' wywołując
salwy śmiechu, zwłaszcza swych białych kolegów, którzy nie mieli okazji
pracować, ani z Brownem, ani z Richardem. Jimi – Starałem się grać swoje, ale oni nie lubili sprzężeń. Cały czas grałem
w tle myśląc intensywnie co dalej. Dołączałem do zespołu i szybko go
opuszczałem. Przede wszystkim były to zespoły R&B. Podobały mi się nagrania
z R&B Top 40, ale to nie
oznaczało, że lubiłem je co wieczór grać... Opowieści Jimiego są naprawdę
fascynujące, ale największe zdziwienie jego nowych kolegów wywołuje reakcja
kobiet i dziewcząt, siedzących na widowni, i to reakcja na Jimiego, nie tylko
na jego popisy na gitarze, z szarpaniem strun zębami, czy perwersyjnym
wyciąganiem języka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz