środa, 9 marca 2022

Miał 25 lat, gdy podjął pracę w kopalni węgla, najpierw w Roslyn, w górach Cascade, a dziesięć lat później w niezbyt odległym Newcastle. Do Seattle dotarł w 1915 roku. Tam stwierdził, że w przeciwieństwie do Południa, skąd pochodził, w stanie Waszyngton, zwłaszcza w Seattle, segregacja rasowa nie była dokuczliwa. Czarna społeczność, raczej wtedy niezbyt liczna (w spisie z 1900 wymieniono zaledwie 406 czarnych mieszkańców), zamieszkiwała przede wszystkim District Central, czyli dzielnicę Centralną, najstarszą i niestety także najbardziej zrujnowaną część miasta. Ale wydawała własną prasę, miała własne restauracje i sklepy oraz dzielnicę rozrywki  przy Jackson Street, ulicą porównywaną choćby z Beale Street w Memphis. W Seattle, przez pewien czas, Preston Jeter pracował jako ogrodnik i tam doczekał emerytury. ...Był starym, nieco gburowatym facetem, który przypomniał mi aktora Wallace Beery'ego - zapamiętał Al Hendrix - wspominał, że był dokerem, ale kiedy go poznałem był już na emeryturze i nic nie robił. Myślę, że opowiadając o sobie, trochę koloryzował, ale dobrze nam się rozmawiało. Udawał szorstkiego i twardego faceta, ale generalnie był wrażliwy i delikatny. Zmarł w czasie wojny...

            W roku 1915, przeglądając miejscową gazetę Seattle Republican Preston Jeter trafił na ogłoszenie matrymonialne. Młoda kobieta, Clarice Lawson szukała męża. Pochodziła z Arkansas, był młodsza od Prestona o prawie 20 lat. ...Tak jak Lucille, była szczupła i niezbyt wysoka, miała też jasną karnację... Clarice miała cztery starsze siostry i wraz z nimi z Little Rock, gdzie się urodziła 17 stycznia 1984 roku, dojeżdżała do Delty Mississippi do pracy w polu. ...Podczas jednej z takich wypraw dwudziestoletnia wówczas Clarice została zgwałcona. Kiedy odkryła, że jest w ciąży, siostry zabrały ją na zachód, by tam znaleźć męża... Ogłoszenie matrymonialne dały w Seattle. Odpowiedział na nie właśnie Preston Jeter. Zaczęli się spotykać, ale kiedy mężczyzna zorientował się, że jego partnerka jest w ciąży, przestraszył się i zerwał znajomość. Wkrótce potem dziecko przyszło na świat i przekazano je do adopcji. Siostry, były jednak zdeterminowane, zaoferowały Prestonowi Jeterowi za ślub z Clarice sporo pieniędzy. Wtedy też ostatecznie 'lody zostały przełamane', Preston i Clarice pobrali się i zamieszkali w Seattle, w dzielnicy zwanej Central District. Małżeństwo przetrwało trzydzieści lat, a Clarice aż osiem razy rodziła - dwoje dzieci zmarło bardzo wcześnie, dwoje zaś przeznaczono do adopcji. ...Jimi bardzo ją lubił, zawsze mówił do niej "babciu". Kiedy był mały, babka zabierała go do kościoła...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz