sobota, 19 marca 2022

 

Siódmego stycznia 1943, jego batalion ochraniający 903 bazę powietrzną US-Air Force, wypływa z San Francisco. Po dwóch tygodniach przez Nową Kaledonię i Nowe Hybrydy dociera do wyspy Fidżi, a po blisko dziesięciu miesiącach ochrony lądowisk amerykańskich bombowców, 17 października 1943 roku oddział Ala przetransportowany zostaje do Nowej Gwinei nad Guadalcanal. Jak potem wspominał - Widywaliśmy japońskich jeńców wojennych, ale nie wolno nam było z nimi rozmawiać... Japońskie samoloty czasem ich nękały, ale było coraz spokojniej i na Nowej Gwinei Al doczekał końca wojny. 11 listopada albo, jak podaje Leon, we wrześniu 1945 roku, zdemobilizowany ojciec Jimiego Hendrixa, na pokładzie wojskowego statku transportowego wróci do Seattle, do domu. Al użalał się, że jego wysyłane do Lucille listy często wracały do jednostki, a gdy czasem żona mu odpisywała, podawała, że mieszka w jakimś kiepskim hoteliku. Zdjęcie swoje i syna Lucille wysyła także do matki Ala, do Vancouver, dopisując - Mamy nadzieję, że niebawem się spotkamy... Jednak do końca wojny do tego nie dojdzie.

W piątek 25 czerwca 1943 roku umiera Preston M. Jeter, ojciec Lucille a dziadek Jimiego, jak zanotował Al - Nie wytrzymało jego serce... Lucille, pozbawiona pomocy swojej matki, rozpoczyna pracę jako kelnerka w Farwest Cafe. Śle do Ala zdjęcie z synem, podpisując je lakonicznie - 'To jest mały ze mną'... Inne zdjęcie syna, wysyła mu szwagierka Delores, podpisując je - Memu ukochanemu tatusiowi - mały Hendrix...

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz