piątek, 25 marca 2022

Rozdział Czwarty (1945) - Berkeley

....Po krótkim okresie spędzonym z babką Clarice Jeter, Jimi na krótko trafił pod opiekę do pani Walls, ale gdy ona niespodziewanie zmarła, obowiązki wobec małego przejęła jej siostra pani Champ, która wkrótce zabrała go do Berkeley w Kalifornii...

We wrześniu 1945 Al Hendrix na pokładzie wojskowego transportowca powraca Al, który wspominał - Kiedy nas zdemobilizowano i płynąłem do Ameryki, chciałem, wysiąść w San Francisco, skąd miałem bardzo blisko do Berkeley. Niestety wtedy port wojenny pełen był innych okrętów i musieliśmy dopłynąć do Seattle...

Tuż przed wypłynięciem z południowej Azji, Al dostaje list od pani Champ z kościoła zielonoświątkowego w Berkeley. Poinformowała w nim, że zajmuje się jego synem, że przed kilkoma miesiącami, oczarowana małym zabrała go na dwa tygodnie do Teksasu, gdzie wówczas mieszkała. Ale dwa tygodnie zmieniły się w dwa miesiące, a ona w tym czasie przeprowadziła się do Kalifornii. Tam teraz mieszka i Johnny doskonale się tam czuje. Ale kiedy Al skończy służbę wojskową, może przyjechać do niej do Berkeley w Kalifornii i sam zdecyduje, czy zabrać syna ze sobą na północny-wschód, do Seattle, czy na miejscu załatwić jego adopcję. ...Napisała, że ma u niej dobrą opiekę i może go zatrzymać - zanotował Al - Nie zgodziłem się, myślałem o moim synu przez całą służbę. Chcę go odzyskać... Natychmiast po powrocie z wojska Al wysyła list do pani Champ, że się zdecydował i chce przejąć opiekę nad synem. Delores twierdziła, że po powrocie do Seattle nic on jednak nie wiedział o losach syna i aby odnaleźć Johnny'ego (Jimiego) szukał nowego adresu teściowej Clarice Jeter. Z kolei Harry Shapiro przypuszcza, że odbierając syna, miał nadzieję, że odnajdzie także Lucille. Teraz jednak, wybierając się w daleką podróż, aby nie mieć kłopotów z udowodnieniem swojego ojcostwa, w urzędzie stanu cywilnego w Seattle pobiera kopię aktu jego urodzenia. Najpierw jednak, pod naciskiem matki i siostry udaje się do Vancouver.

Do Kalifornii Al Hendrix wybiera się dopiero 11 listopada, wspominał - Byłem zdenerwowany, jak odbierze mnie Jimi, ale powiedziałem sobie: 'Jadę po mojego syna'... Dom pani Champ i Celestine, w którym Jimi Hendrix spędził kilkanaście miesięcy swojego wczesnego życia, stoi niedaleko zatoki, w dzielnicy Savo Island, przy 16th Street, w miejscu, gdzie dziś łączą się Derby i ulica Martina Luthera Kinga.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz