wtorek, 5 marca 2024

Rozdział 4: Noel Redding, Brian Auger, Johnny Hallyday.

(28 września, 18 grudnia)

            ...Noel był pierwszy. Powiedziałem mu, że zaplanowane są już koncerty i czas na zrobienie prób... (Chas Chandler 

            W popowym świecie lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia muzyk był królem. W erze "Beatlesów" być, zarazem muzykiem i Brytyjczykiem, znaczyło tyle, co ocierać się o świętość, dlatego Chandler uważał Londyn za najlepszą platformę startową dla kariery Jimiego. Jeśli udałoby się "spiknąć" go z angielskimi instrumentalistami, a potem znaleźć mu koncerty w paru klubach i zawrzeć w Anglii kontrakt płytowy, mógłby powrócić do Stanów, jakby sam prawie był Anglikiem. Chas wierzył, że przy pomocy Mike’a Jeffery'ego i przy wsparciu tych, którzy widzieli Hendrixa w Nowym Jorku – między innymi Lindy Keith i "Stonesów" – nie będzie problemów z realizacją tych planów. Do tego potrzebny był zespół dla Jimiego i zezwolenie na jego pracę. Kathy - Nie sądzę, żeby w Ameryce Jimi mógł kiedykolwiek zrobić to, co zrobił tu, gdy przybył i sformował zespół "The Experience"...

            Środowy poranek, 28 września 1966 roku. W pociągu z nadmorskiego kurortu Hastings na południowym wybrzeżu Anglii do Londynu jedzie wysoki, chudy jak wykałaczka chłopak. Waży tylko 55 kilogramów, a wygląd zwariowanego naukowca nadają mu wielkie druciane okulary osadzone na długim cienkim nosie oraz burza niesfornych kędzierzawych, rudych włosów. Zatopiony w rozłożonej gazecie nie zwraca uwagi na nic. Nazywa się Noel Redding. Ma dwadzieścia lat i jedzie do Londynu w poszukiwaniu pracy. ...Podróż ta, w przeciwieństwie do poprzednich, nie zapowiadała się najlepiej - opowiadał - W czasie moich wcześniejszych wyjazdów, z podnieceniem oglądałem gitary na wystawach sklepowych, a także starałem się spędzić trochę czasu w sklepach muzycznych... Przed czterema laty Redding przerwał edukację w szkole artystycznej, postanowił bowiem, że zostanie zawodowym muzykiem - gitarzystą. ...Wpłynęła na mnie grupa "The Shadows", ale też James Burton i gitarzysta Booker T.& MG's Steve Cropper. Był także zespół "Johnny Kidd & The Pirates" z początku lat sześćdziesiątych w Anglii, którego gitarzystą był Mick Green - wspominał.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz