czwartek, 28 marca 2024

Rozdział 26: "Barbeque '67"

(29 - 31 maja 1967) 

            ...Sanitariusz ze St. John Ambulance powiedział po imprezie, że nigdy w życiu nie widział tyle mdlejących dziewczyn... (Spalding Guardian)

            W poniedziałek 29 maja, po powrocie do Wielkiej Brytanii z Niemiec (Rozdział 21), zespół "JHE" wybrał się do Spalding, jak obrazowo określił to Julian Palacios w książce "Syd Barrett & Pink Floyd. Mroczny świat" - w dziczy Lincolnshire... Hendrix miał tam być główną gwiazdą festiwalu "Barbeque '67" ("Barbecue '67"), w miejscu, gdzie wcześniej odbywała się cykliczna impreza Tulip Bulb Auction. ...Niestety, przemysł kwiatowy, który nadał tej hali swoją nazwę, już dawno zniknął - zapisał Dave Thompson w książce “Cream. The World’s First Supergroup”. Ogromna stodoła była więc częściej wykorzystywana do sprzedaży bydła. Festiwal przygotowany na wzór amerykańskich imprez "flower-power", miał być niesamowitą atrakcją dla fanów muzyki pop. Obok tria Hendrixa i grupy "Pink Floyd" na imprezie miały też wystąpić zespoły: "Cream", "The Move", Zoot Money ze swoim "Big Roll Band", Geno Washington z "The Ram Jam Band" oraz w roli "rozgrzewacza" (suportu)  lokalny "Sounds Force Five". Zatem organizatorzy mogli spodziewać się tłumu chętnych. Trio "Cream" było już gwiazdą. "Jimi Hendrix Experience" zdobył popularność dzięki swoim licznym i spektakularnym występom oraz trzem singlom na listach przebojów. Ostatni "The Wind Cries Mary" kupowało wtedy wielu fanów. (Rozdział 23) Jimi, Noel i Mitch świętowali także sukces debiutanckiego albumu "Are You Experienced". (Rozdział 25) Zespół "Pink Floyd" odnotowano też na listach przebojów z piosenką "See Emily Play" (w lipcu dotrze do 6m). Popularni byli również "The Move" - z "Night Of Fear" (opartą na "Uwerturze 1812" Piotra Czajkowskiego - 2m w styczniu) i z aktualnym przebojem "I Can Hear The Grass Grow" (6 maja miejsce 6). Zaś Zoot Money i Geno Washington od dawna znani byli bywalcom londyńskich klubów R&B. Obaj pojawili się także na stronach tej książki. (Rozdziały 1 i 11) Peter Jenner, ówczesny menedżer "Pink Floyd" wspominał - Geno był wielką gwiazdą na żywo i znalezienie się na jednym z nim plakacie było dla nas dobrym posunięciem, było też przyjemnością zobaczyć tam Hendrixa. Nie byliśmy najlepszymi kumplami, ale znaliśmy się. Zawsze mówił 'Cześć' i zawsze był bardzo uprzejmy...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz