czwartek, 1 czerwca 2023

            Wpływ Croppera na styl gry Hendrixa daje się zauważyć już kilka miesięcy później. Dziewiątego października 1965 roku "The Isley Brothers" z Jimim, zagrali na Uniwersytecie DePauw w Greenslade w Indianapolis, w stanie Indiana. Innym wykonawcą był zespół "Booker T & MGs". Oba grały po przeciwnych stronach sali gimnastycznej, wymieniając się, aby tańczący nie mieli żadnej przerwy. Kiedy grali muzycy Bookera T. Jonesa, Jimi mógł obserwować technikę Croppera. Wspominał Rod Kersey - Hendrix studiował każdy ruch Croppera na gitarze. Wydawało się wtedy, że to nie on gra, lecz Cropper, tylko robi to bardziej nerwowo... Biorąc pod uwagę wspomnienie Robinsona Keith Shadwick zauważa, że do spotkania Hendrixa i Croppera, a także ich wspólnej sesji nagraniowej w studiu mogło rzeczywiście dojść, tyle że nie w 1964, a właśnie rok później.

            Za to, bez żadnych wątpliwości obaj - Jimi Hendrix i Steve Cropper - spotkają się w czerwcu 1967 na festiwalu w Monterey. ...Następnym razem, gdy się spotkaliśmy, grałem w Monterey z Otisem, a on był tym sławnym Jimim Hendrixem - wspominał Cropper. Specyficzny styl Croppera, zwłaszcza jeśli idzie o jego rytmiczne granie na gitarze, Hendrix naśladuje we wstępie do soulowej epickiej ballady Little Richarda, którą nagra w 1965 “I Don’t Know What You’ve Got (But It’s Got Me)”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz