czwartek, 23 listopada 2023

 

            Trzy dekady wcześniej, w 1965 roku Chip Taylor ma już dobrą markę we współpracującym z firmą CBS wydawnictwie April Blackwood Music, jako autor prostych, zbudowanych z niewiele akordów piosenek dla artystów country, takich jak Johnny Cash, Willie Nelson, czy Chet Atkins. Któregoś dnia dzwoni do niego Gerry Granahan, który szuka jakiejś rock'n'rollowej piosenki dla odkrytego przez siebie zespołu "Jordan Christopher & The Wild Ones". Wspominał sam Chip Taylor - Wszystkie moje piosenki traktuję poważnie. Najważniejsza jest w nich szczerość. Kiedy piszę, dla mnie jest to najpoważniejsza rzecz we wszechświecie... Zatem i tę prośbę poważnie rozważa. Wprawdzie jak wielu innych autorów ma kilka piosenek w szufladzie, ale Granahan chce, aby to była zupełnie nowa i oryginalna piosenka, ba, jak zaznacza, potrzebuje ją na jutro. Jest godzina czternasta - dodawał Taylor - Roześmiałem się i powiedziałem: 'Pozwól, że napiszę dla ciebie coś od razu'. Bierze więc gitarę do ręki i zaczyna brzdąkać. ...Akordy musiały być tak proste jak choćby do "Blue Suede Shoes" - opowiadał dalej - Poddałem się zatem strumieniowi świadomości, czekając, może się pojawi coś magicznego i nagle wyłonił się pierwszy wers - 'Dzikusko spraw, by moje serce śpiewało'. Nie wiedziałem jednak, co z tym dalej zrobić. Znałem nagrania firmy Stax Records, wiedziałem więc, że trzeba zostawić pauzę i dodać 'Dzikusko. myślę, że cię kocham'. Co dalej, znowu nie wiedziałem, ale najlepszym rozwiązaniem była cisza. Osiem minut zajęło mi napisanie zwrotki i refrenu, no i spodobało mi się to, co powstało. Nie chciałem jednak mocniej naciskać, lepiej było powoli obserwować, co się z tego wyłaniało... Pierwsza część nowej piosenki była niemal gotowa. Co robić dalej? ...Poczułem się naprawdę dobrze - wspominał Taylor -  ale nie wiedziałem co zrobić w drugiej zwrotce. Utkwiłem w tym i nie mogłem ruszyć dalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz