wtorek, 6 września 2022

            Walter Harris z zespołu "The Rocking Kings" wspominał - Nigdy nie widziałem, żeby Jimi był na coś zły. Graliśmy w Birdland z facetem z Południa, z Luizjany. Nazywał się Waltz i był bardzo dobry pianistą. Grał z nami przez kilka miesięcy. Nagle ten facet zaczął wszystkiemu zaprzeczać. Chwyciłem gitarę Jimiego i miałem zamiar nią tego faceta uderzyć. Członkowie zespołu stali obserwując co się dzieje, a wtedy Jimi powiedział: 'Walter, to moja gitara. Jak chcesz, możesz go walnąć, byle nie nią'. Rozśmieszyło mnie to...

            Na razie Jimi Hendrix gra z „The Rhythm Kings” na Garfield Funfest. Jak wspominał Charles Woodbury – Przedstawiono nas jako „Charles Woodbury’s Band”, co spowodowało, że koledzy mnie potem opuścili, został tylko Jimi… Został, bo chciał grać. Wtedy też napisał swój pierwszy utwór, który nazwał „Jimmy’s Blues”. Repertuar dla zespołu tworzą Lester Exkano i Charles Woodbury, jak wspominał – Były one w tonacji „C”, zmienialiśmy często tylko ich tempo… Powstały wtedy jeszcze utwory Lestera Exkano: „Naps”, „Closer To You”, „Tee-Bone”, a jeden – „Grandma” był pana Williams, którego syn był w szkole Garfield. Jak dodawał Jimi Hendrix – Pan Williams pomagał nam harmonizować utwory… Jimi gra wtedy także z grupą "Luther Rabb & The Stags", w składzie: Terry Johnson, Bill Stull, Bill Eisiminger oraz Rick Morey - na perkusji, którego bardzo szybko zmienił Al Wyler.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz