wtorek, 18 czerwca 2024

Rozdział 8 - Druga trasa po Ameryce w 1968 roku: Na Zachód: Kalifornia i Arizona

(3-5 września)

 

            ... Wszyscy wiedzieliśmy, że to chwila, którą zapamiętamy na zawsze... (Tim Gergen fan)

 

            Hendrix i jego liczna świta opuszczają Denver 3 września rano udając się do San Diego w Kalifornii. Najkrótsza jest oczywiście droga powietrzna - 833 mile (autostradami to już ponad 1.000 mil). Oczywiście muzycy wybierają samolot. Lecą dwie godziny, więc do celu docierają na tyle wcześnie, by przed koncertem zaplanowanym na 20:30, trochę się rozerwać. ...Urok zwiedzania w Kolorado tak na nas podziałał, że w San Diego wynajęliśmy łódki - ja wybrałem żaglówkę, a wszyscy pozostali w szybkich łodziach. Świetnie się bawiliśmy i zobaczyliśmy Pacyfik - zanotował w dzienniku Noel Redding - Ale jakoś to nie pomogło głowie Jimiego, bo chociaż zrobiliśmy dobry występ, był bardzo humorzasty… Hendrix chyba nie wziął udziału w tej zabawie, tak wynika ze wspomnienia gitarzysty rytmicznego grupy "Eire Apparent" Erniego Grahama - Usłyszałem, że ktoś na mnie gwiżdże. To był Jimi, miał  pokój naprzeciw. Miał płytę z białą naklejką i zaprosił do jej słuchania, byłem więc pierwszą osobą, która usłyszała "Electric Ladyland" z Jimim w jego pokoju...

            Koncert w San Diego, na Balboa Stadium, rozpoczyna się o 20:30. "JHE" jako gwiazda występuje oczywiście na końcu, a przed nim pojawiają się: "Eire Arraprent", "Soft Machine" i "Vanilla Fudge". Całość potrwa 3 i pół godziny. Monty Norris w San Diego Evening Tribune (4 września) - Hendrixa poprzedzały trzy popularne zespoły rockowe, dobrze rozgrzewały publiczność, ale jednocześnie, nieświadomie, pokazały, że kontrastują z Hendrix, to była różnica między przeciętnością a doskonałością... Dick Barnes w San Diego Union (4 września) - "The Fudge" zagrali swój hit "You Keep Me Hangin 'On" i świetną wersję "People Get Ready". "Soft Machine" wykonał dziwny, dysonansowy, ale wciąż atrakcyjny jeden numer. Najsłabsza była grupa "Eire Apparent"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz