poniedziałek, 30 stycznia 2023

            Po powrocie Jimiego do Nashville, w czerwcu 1963 "The King Kasuals" wraca do starej nazwy "The Casuals", a w lipcu przez dwa tygodnie (od 6 do 21) gra w klubie The Black Poodle  w Clarksville. Wracając potem znowu do Nashville, w drodze ponownie zmienia nazwę. Teraz nazywa się "Billy Cox & The Sandpipers" (to od miejscowego klubu Sandpipers). Wspominał Billy Cox - Starałem się zrobić coś unikalnego, co zainteresuje ludzi, więc wymyśliłem, że zmienimy nazwę. Dodałem też instrumenty dęte oraz gitarę rytmiczną, a jako suport wystąpił Jimi,  jako "Jimmy Hendrix and His Magic Guitar"... Właśnie wtedy, pierwszy raz w historii Jimiego Hendrixa, jego nazwisko pojawia się na plakacie. Jimi gra wówczas w klubie Jolly Roger od niedzieli 28 lipca do czwartku 1 sierpnia dwukrotnie, jako suport oraz razem z grupą Coxa. Towarzyszy także Marion James, którą nazywają królową bluesa z Nashville. Mąż Marion, Jimmy Stewart był jej aranżerem, szefem zespołu i znakomitym trębaczem. nagrywał także z B.B. Kingiem, a także pod pseudonimem "Mr. Broussard" płyty solowe na ustnej harmonijce. Jego muzycy żartobliwie nazywali go panem "Buzzard" (Myszołów, ptak, który żywi się padliną), ale Jimmy Stewart, jak napisał Steven Roby - Nie był padlinożercą. Wręcz przeciwnie, jego mieszkanie zawsze było otwarte dla muzyków, zwłaszcza biednych i takich, którzy chcieli się czegoś nauczyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz