Po dość długim okresie milczenia
i braku nowych postów, w obecnej, znanej wszystkim sytuacji, postanowiłem
opublikować cały tom pierwszy książki "Jimi Hendrix Szaman Rocka".
Jego nakład został wyczerpany, więc będzie to być może okazja dla tych, których
interesuje, bądź zainteresuje życie tego muzyka oraz czasy i miejsca, w jakich
działał. Tom pierwszy wydrukowano na 550 stronach, z mnóstwem czarno-białych
zdjęć oraz kolorową wkładką. Niestety w postach znajdzie się tylko tekst (dla
uproszczenia bez indeksów przypisów). Mógłbym oczywiście wybrać (tak jak to
robiłem dużo wcześniej) niektóre tylko fragmenty, musiałbym jednak nad nimi
pracować, dokonując choćby skrótów, co w obecnej sytuacji - pracy nad trzecim
tomem - wydaje mi się niemożliwe. Zatem poznają państwo fragmenty, krótsze lub
dłuższe, w takiej postaci, w jakiej ukazały się w tomie pierwszym.
Życzę miłej lektury.
Motto
Jack Bruce – Lata 60 stały się już czymś mitycznym – jak lata 20 lub lata 40.
Związek z tą epoką to już w tej chwili powód do sławy. Ale pamiętaj, że lata 60
to też wiele okropnych rzeczy. Mam na myśli muzykę, mówię tylko o tym. W tym
czasie powstało mnóstwo beznadziejnej muzyki…
1. Wstęp
...Jimi
Hendrix był czarodziejem o wielu obliczach i fascynujących ideach, człowiekiem,
którego gra promieniowała wizjonerstwem; ogrom jego inwencji wzbogacał nie
tylko scenę muzyczną, ale również świadomość jego słuchaczy. Wśród
instrumentalistów chyba to on był geniuszem ery rocka w latach sześćdziesiątych
- napisał Joachim Ernst Berendt, znany niemiecki krytyk jazzowy i autor wielu
książek muzycznych.
Pisano o Jimim, używając
określeń - „Czarny Elvis”, „Segovia Elektrycznej Gitary”, „Twórca Kosmicznej
Sztuki”.
Kim był? Na ten temat
pisało wielu ludzi, spod różnych szerokości geograficznych. Tacy, którzy Go
poznali osobiście albo drobiazgowo poznali Jego artystyczną spuściznę. Są
biografie Hendrixa mniej i bardziej kompletne, książki mniej lub bardziej
prawdziwe. Równie wiele napisano o jego życiu jak i o jego śmierci. On sam, o
sobie i swoim życiu, mówił niezbyt wiele i raczej niechętnie. …Był raczej nieśmiały, a jeśli go o coś
zapytano, odpowiadał bardzo miłym, łagodnym głosem – wspominał Alan Di
Perna. A jednak w książkach, czasopismach, na filmach, płytach analogowych,
kompaktowych oraz w materiałach wizyjnych, filmach DVD, pozostało mnóstwo
śladów, z których starałem się wydobyć tyle, żeby, opisując życie i twórczość
Jimiego, jak najbardziej zbliżyć się do prawdy i pokazać kim Jimi Hendrix był
naprawdę, jak wyglądało jego życie i co po sobie pozostawił.
Być może ta biografia,
podzielona na kolejne etapy w jego (i nie tylko jego) życiu, będzie od tamtych,
wcześniejszych prac, inna. Czy lepsza, ocenią to państwo sami. Mam tylko
nadzieję, że biografia ta przyda się nie tylko fanom genialnego i legendarnego
muzyka lecz także i tym, którzy chcą wiedzieć więcej, poznać przyczyny i
skutki, zorientować się co z czego powstało i na co miało wpływ, jednym słowem
przyda się tym, których interesuje historia muzyki rockowej, czasem pogardliwie
zwanej rozrywkową lub popularną, muzyką wyrosłą na gruncie bluesa, soulu,
jazzu, country i rock’n’rolla, czyli, jak to się określa - „American Roots Of Music”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz