poniedziałek, 30 marca 2020

Dalszy ciag drugiego rozdziału biografii "Jimi Hendrix Szaman Rocka"


Dzisiaj ciąg dalszy opowieści o Lucille Jeter i Alu Hendrixie, rodzicach Jimiego, czyli następny fragment pierwszego tomu książki "Jimi Hendrix Szaman Rocka". Zapraszam.

Po tamtym wieczorze tanecznym w Washington Club, we wrześniu 1941, Al i Lucille zaczęli się spotykać regularnie. Lucille odwiedzała go w domu i pewnego dnia, jak wspominał - uratowała mu życie. Kiedy bowiem przyszła, leżał na łóżku i wył z bólu. Wezwany lekarz rozpoznał bardzo zaawansowaną przepuklinę i zabrał Ala do miejskiego szpitala Harboview. …Żeby mnie odwiedzać, została wolontariuszką. Od tej pory spotykaliśmy się coraz częściej   wspominał ojciec Jimiego. …Zaintrygował ją przede wszystkim jego kanadyjski akcent. W Seattle przybysze z tamtej strony granicy cieszyli się sporym zainteresowaniem – tłumaczyła Delores Hall. …Al był przystojny, choć niezbyt wysoki, zaś urodziwa Lucille dziewczęcym wyglądem zwracała uwagę wszystkich mężczyzn  – zanotował Charles Cross, a James Pryor wspominał – Al był chłopakiem muskularnym, więc nikt się do Lucille nie zbliżał, a gdy mimo to ktoś się wokół niej kręcił, on ostrzegał, że go zabije… Po operacji przepukliny Al stracił pracę w odlewni, nie mógł już tak ciężko pracować, znalazł więc zajęcie wymagające mniej siły. Przy Madison 2028, w sali bilardowej Honeysuckle’s Pool Hall, układał bile na stojakach. No i coraz częściej spotykał się z Lucille u siebie, wynajmował wtedy pokój przy 23 Alei. Jak wspominał - Dziewczyny, mogłem przyjmować jedynie w salonie i to w obecności gospodyni. Woleliśmy więc chodzić na długie spacery. Lucille mieszkała niedaleko Garfield High School... (do której później będzie chodził Jimi) …Potem Japończycy zaatakowali Pearl Harbor i wszystko się zmieniło  zanotował Leon Hendrix.
            W rzeczy samej, po ataku siódmego grudnia 1941 roku japońskich samolotów na bazę marynarki wojennej na Hawajach, Stany Zjednoczone przystąpiły do koalicji przeciwko państwom Osi, którą tworzyły wtedy niemiecka Trzecia Rzesza, faszystowskie Włochy, cesarska Japonia, a także w Europie Węgry, Rumunia, Słowacja, Bułgaria i Jugosławia. Jednym z pierwszych posunięć amerykańskiego rządu stało się internowanie rodzin wszystkich mieszkańców, którzy przybyli do Seattle z Dalekiego Wschodu, zwłaszcza z Japonii. Spotkało to również przyjaciela Ala Hendrixa - Maso i jego rodzinę. Drutem kolczastym ogrodzono jedną z dzielnic, na straży postawiono żołnierzy. ...To był okropny przykład rasizmu - wspominał Al - Nie zrobiono tego w stosunku do Niemców, czy Włochów... Internowano wówczas 12.892 osoby pochodzenia japońskiego.
            Leon Hendrix zanotował – Tata otrzymał powołanie do wojska niemal w tym czasie, kiedy mama zorientowała się, że jest w ciąży... Al zaś dodawał - Któregoś dnia przybiegła i powiedziała, że nie ma okresu, wiedziałem wtedy, że jest w ciąży. Postanowiliśmy wziąć ślub, ale Lucille powiedziała: 'Tata będzie wściekły, boję się wrócić do domu'...  Zatem mimo, że sam miał duszę na ramieniu, postanowił porozmawiać z rodzicami Lucille. Nie byli chętni, aby ich najmłodsza córka związała się z takim, jak oni biedakiem, do tego mieszkającym w okolicy okrytej raczej wątpliwą sławą. ...Pan Jeter był rzeczywiście bardzo wzburzony - opowiadał Al Hendrix - Oświadczyłem, że będę się ich córką opiekować. 'Weźmiemy ślub' dodałem... Pani Jeter, pomna własnych doświadczeń, zrobiła wówczas wiele, aby termin ślubu przyśpieszyć, gdyż po ataku w grudniu 1941 roku Japończyków na Pearl Harbour już było wiadomo, iż Al mógł każdego dnia zostać wcielony do amerykańskiej armii. ...Pomyślałem - wspominał - że pozwoli mi to uniknąć poboru, niestety to nie zadziałało...
            ...Tata i mama pobrali się podczas pośpiesznie przygotowanej ceremonii 31 marca 1942 - dopisał potem Leon Hendrix. Młodzi stanęli przed sędzią pokoju w budynku sądu King County, a wieczór po ślubie spędzili w sali Rocking Chair, w której za kilka lat odkryty zostanie Ray Charles. W gruncie rzeczy była to podła spelunka, do której nie można było jednak wejść nieletnim. Lucille wprowadził Al - Powiedziałem: 'to moja żona'. Trochę tam wtedy zaszaleliśmy... Oprócz tego, że oboje byli w swoich rodzinach najmłodsi, Ala i Lucille łączyło także i to, iż każde z nich nade wszystko kochało muzykę i taniec. Niestety po raz ostatni na kilka lat, bowiem Al Hendrix - Powołany do wojska został wysłany ponad 1500 mil do Oklahomy, a następnie do Georgii... Ciąg dalszy tej historii w skrócie opisał ich syn, młodszy brat Jimiego, Leon Hendrix - Oficjalnie byli mężem i żoną mniej niż tydzień, zanim tata stawił się w arsenale w Forcie Lewis, a potem został odesłany na przeszkolenie podstawowe w Forcie Sill w Oklahomie. Akurat stacjonował w Camp Drucker w Alabamie, gdy otrzymał od siostry mamy Delores, telegram, że jego żona powiła syna. W czasie wojny stacjonował na wyspach Fidżi, Guadalcanal i w Nowej Gwinei...
            Dokładniej - Al 3 kwietnia 1942 roku dociera do punktu poborowego w śródmieściu, skąd wraz z ośmioma poborowymi z Seattle, zostaje przetransportowany na drugą stronę jeziora Tacoma, do Fortu Lewis. Potem w Oklahomie, w Forcie Sill odbywa podstawowe szkolenie z artylerii polowej, 155 mm haubic, gdzie, jak wspominał - trzeba było mocno zatykać uszy - nauczy się też strzelać z karabinu maszynowego kalibru 50 i oczywiście z pistoletu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz