Załączam opinię o pierwszym tomie
polskiej biografii "Jimi Hendrix Szaman Rocka", którą red. Marcin
Szymczak zamieścił w BIK-u w lutym 2017 roku.
Znany z anteny Polskiego Radia Pomorza i Kujaw
dziennikarz Zdzisław Pająk od lat cieszy się zasłużoną opinią autorytetu w
dziedzinie muzyki rockowej, bluesowej czy jazzowej. Jego rozległa i nieustannie
pogłębiana wiedza zaowocowała trudną do oszacowania liczbą audycji radiowych,
telewizyjnych czy spotkań i wykładów przybliżających twórczość wielu wybitnych
artystów. Wśród nich znaleźli się również tacy, których biografię oraz dorobek
Zdzisław Pająk zgłębiał szczególnie wnikliwie. Celem i efektem tych starań były
oczywiście książki. Po wydanej w 1998 roku pozycji Eric Burdon: Feniks rocka i o 10 lat młodszej Eric Clapton: Pielgrzym rocka, do rąk czytelników trafia właśnie
opasły tom poświęcony Jimiemu Hendrixowi.
Jimi Hendrix: Szaman rocka
to pierwsza część dwutomowej w założeniu biografii amerykańskiego geniusza
gitary. Rozmiar tej publikacji może nieco zaskakiwać, zwłaszcza gdy weźmiemy
pod uwagę fakt, że muzyk należy do tak zwanego „Klubu 27”. Nie jest jednak odkrywczym
stwierdzeniem, że można wieść życie długie, lecz bezbarwne, tak samo jak
krótkie i niezwykle intensywne. Oczywiście Jimi stanowi podręcznikowy przykład
tego drugiego podejścia.
Pierwszy tom pozwala nam poznać losy
Hendrixa od narodzin aż po rok 1966, kiedy jako niespełna 24-letni młodzieniec
trafia do Londynu, w którym jego kariera nabiera prawdziwego rozpędu. Autor
przybliża nam dalekie od sielanki dzieciństwo muzyka, naznaczone biedą,
rozstaniem rodziców i brakiem choćby elementarnej stabilizacji. Dowiadujemy
się, jakie filmy młody Jimi oglądał w kinie, czego słuchał w radiu i kiedy
ukulele zamienił na gitarę. Kolejne strony i rozdziały to nie tylko dojrzewanie
człowieka, ale i artysty. Raczkująca kariera przerwana służbą wojskową, kolejne
stopnie muzycznego wtajemniczenia i bolesne lekcje odbierane od losu.
Na szczególną uwagę zasługuje opis istnej odysei,
którą muzyk odbył jako gitarzysta towarzyszący na scenie mniej lub bardziej
znaczącym gwiazdom. Występy u ich boku były rzecz jasna sposobem na zapewnienie
sobie wiktu i opierunku, ale pozwalały również podglądać przy pracy bardziej
doświadczonych i sprawnych muzyków. Oczywiście nauka nie poszła w las.
Równie interesujący jest opis nowojorskiego
epizodu Hendrixa. Poznajemy tętniący czarną muzyką Harlem oraz Greenwich
Village, gdzie obok wyśpiewujących pieśni protestu folkowców można spotkać
Johna Coltrane’a, Charlesa Mingusa, Erica Dolphy’ego czy Ornette’a Colemana.
Czasem też trafia się na dziewczynę gwiazdy rocka z Wielkiej Brytanii, która
raz postawi obiad, kiedy indziej „pożyczy” gitarę swojego chłopaka obiecującemu
chudzielcowi z wybujałą czupryną.
Książka Zdzisława Pająka to rzecz nie tylko dla
zagorzałych fanów Jimiego. Poza ogromem faktów dotyczących biografii artysty
dostajemy wciągającą opowieść o Stanach Zjednoczonych. Poznajemy rzeczywistość
Południa w trudnych powojennych czasach i Nowy Jork lat 60., pełen fermentu
społecznego, politycznego i artystycznego. Już choćby dlatego warto sięgnąć po
to wydawnictwo i z niecierpliwością wyglądać drugiego tomu.
Drugi tom pierwszej i jedynej polskiej biografii
Jimiego Hendrixa "Szaman Rocka" jest już na rynku od kilku miesięcy
(ale tylko w internecie lub wybranych antykwariatach - w Kielcach w Księgarsko-Muzycznym
Pegaz).
Nakład już się wyczerpuje. Pozostało zaledwie kilka sztuk.
Zainteresowanych zapraszam pod adresy internetowe: pajak.book@gmail.com lub
gzpajak@op.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz